Pogoda coraz bardziej sprzyja wędrówkom i poznawaniu przez dzieci świata przyrody. Opowiadając dzieciom o tym, jakie zwierzęta mieszkają w lesie, jakie zamieszkują lasy, czy łąki pobudzamy ich ciekawość i zachęcamy do zadawania pytań. Spacerując polnymi ścieżkami dziecko może spotkać żuczka, mrówkę, a nawet jaszczurkę, która sprytnie pomyka miedzy trawami.
My rodzice powinniśmy uczyć się od dzieci takiej beztroski i dziecięcego spojrzenia na świat. Wędrując leśnymi ścieżkami wiele rzeczy nam umyka. Owszem zatrzymujemy się na chwilę, aby posłuchać śpiewu ptaków, ale wiele już nie zauważamy.
W przeciwieństwie do naszych dzieci, które chłoną świat wszystkimi zmysłami, spostrzegają, to co dla nas jest mało istotne i potrafią zaciekawić się najmniejszą istotką w całym lesie. Mrowisko jest dla nich czymś niezwykłym, a żuczek spacerujący po ściółce jest bardziej interesujący od bajki w telewizji. Takie spotkania z przyrodą cudownie wpływają na rozwój naszego dziecka. Nie tylko stymulują wszystkie zmysły, ale także ćwiczą koncentrację uwagi, spostrzegawczość, orientację w przestrzeni, czy sprawności ruchowe. Dlatego warto spędzać czas z dziećmi na łonie natury, daleko od zgiełku miasta, spacerując na boso po trawie i przyglądając się wędrówkom mrówek, alb śledząc jaszczurkę.