Pójście do przedszkola, to dla dziecka zupełnie nowa rzeczywistość, pełna reguł i zasad. Świat, do którego dziecko nie jest przyzwyczajone.
Zapisując dziecko do przedszkola, każdy rodzic uważa, że jest to niezbędny etap w życiu małego człowieka, który wpłynie korzystnie na jego rozwój i przygotuje do nauki szkolnej. Jednak wątpliwości pojawiają się często już na samym początku.
Dziecko, które do tej pory przebywało głównie z rodzicami lub dziadkami w domu, nagle musi przebywać w nowym miejscu, z obcymi dziećmi, z nowymi paniami, wśród hałasu i ogromu nowych zabawek. Taka sytuacja sprawia, że dziecko traci poczucie bezpieczeństwa. Wszystko to, co było dla dziecka znane, co było gwarantem bezpieczeństwa i harmonii przepadło. Cały dotychczasowy rytm dnia został zburzony.
Dziecko niekoniecznie musi rozumieć dlaczego mama nagle przestała je karmić podczas obiadu, zakładać buty i czapkę przed wyjściem, a do tego bywa niemiła i ciągle krzyczy „pośpiesz się!”, „spóźnimy się!”, „bądź samodzielny!”. To wszystko z pewnością jest dla dziecka stresujące, a co za tym idzie może może powodować płacz, kłopoty z zasypianiem, czy problemy z apetytem.
Jeśli dziecko nigdy nie zostawało pod opieką kogoś innego niż rodziców, to będzie mieć utrudnione zadanie. W końcu do tej pory mama była zawsze obok. Dziecko mogło przyjść do niej, przytulić się, odpocząć w jej ramionach i popłakać w ramię. W przedszkolu owszem można i popłakać, a nawet ciocia przytuli, ale to już nie jest to samo.
Podobnie może być w przypadku dziecka, którego rodzice są nadopiekuńczy, nie stawiają mu wymagań, a w domu nie obowiązują żadne zasady. W przedszkolu z każdej strony słychać słowa, które mają przywrócić spokój i porządek. Beztroskie bieganie po sali często zostaje przerwane przez zakazy i nakazy. Zupełnie inaczej niż w domu,
Jednak istnieje wiele sposobów na to, aby jak najlepiej przygotować swoje dziecko do przedszkola. Tak, aby okres adaptacji przebiegł, jak najmniej boleśnie.